rok 1997 gatunek horror sf reżyseria Paul W.S. Anderson scenariusz Philip Eisner w rolach głównych Laurence Fishburne, Sam Neill, Kathleen Quinlan zwiastun ocena 2 Lata 2040, kolonie na Księżycu, kopalnie na Marsie... Złote czasy. Ale oczywiście czai się też groza. Statek kosmiczny znika gdzieś koło Neptuna. Siedem lat później wysyła sygnał do Ziemi. Wyrusza ekipa ratunkowa. Tyle jeśli chodzi o fabułę. Film zapowiadał się dobrze. Scenerie przedstawiono z dużą dbałością i naprawdę je czuć. I to w zasadzie jedyny plus tego dzieła. Już gdzieś w środku pojawiają się gadające trupy i dużo za dużo wybuchów, co psuje atmosferę. A z filmu robi się typowy horror sf. Od połowy wieje nudą. Dialogi są naprawdę drętwe (kwiatki w stylu to ciemność we mnie! boże miej nas w opiece, ten statek wie, czego się boję). Potem niby coś się zaczyna dziać ciekawiej, ale to tylko zmyłka. Im bliżej końca, tym żałośniejsze staje się to widowisko. "W kosmosie trzeba nad sobą panować....
Krótkie recenzje filmów. Sprawdź, co warto obejrzeć, czego unikać, a co polecić komuś, kogo nie lubisz. Przypomnij sobie dobre filmy z przeszłości. / Short movies reviews. See what is worth to watch, what's not and what you may recommend someone you don't like. Remember good movies from past.